Brak produktów
Podane ceny są cenami brutto
Nowy produkt
Józef Duda (1942) – emerytowany pracownik naukowy UMCS. Swoją aktualną działalność naukową koncentruje wokół historiozofii a szczególnie cywilizacyjnych dziejów i roli pokoleń jako podmiotu w ich przebiegu. Cywilizacyjne ramy gospodarki europejskiej – to czwarta publikacja z tego cyklu.
Wydawnictwo | Wydawnictwo Muzyczne POLIHYMNIA sp. z o.o. |
Autor | Józef Duda |
Data wydania | 2024 |
Miejsce wydania | Lublin |
ISBN | 978-83-7847-938-3 |
Format | B5 |
Oprawa | miękka klejona |
Liczba stron | 359 |
Europa już od czasów odrodzenia zaczynała się dystansować od swojego dziedzictwa. Ówcześni intelektualiści, tzw. humaniści, bardziej nawiązywali do dawnego już umarłego antyku niż do własnej chrześcijańskiej przeszłości, zapragnęli, jak to sugerował wybitny francuski historyk Genicot, z trumny cywilizacji klasycznej skonstruować kolebkę nowej cywilizacji. […]
Niechęć a nawet nienawiść do własnej przeszłości wywiązała się szczególnie w epoce tzw. oświecenia. Jak pisze Xawier Martin „Wolter niepoznany. Ukryte strony oświeconego humanizmu (1750-1800)”: pogarda i nienawiść francuskiego oświecenia szczególnie wyrażona w pismach i wystąpieniach Woltera wywołała szaleństwo nienawiści, które wybuchło w rewolucji 1789 r. od Paryża po Wandeę. Konsekwencją były niezwykle gwałtowne, pełne nienawiści wojny, a także pogarda w stosunku do tych, których nie zaliczano do oświeconych, czyli godnych szacunku. Nienawiść rewolucyjna nawet do pokonanego i martwego przeciwnika jak w Wandei rozlała się szeroko. Zapewne dlatego napoleoński minister i mistrz ówczesnej dyplomacji i podstępu Talleyrand stwierdził, iż na przełomie XVIII i XIX wieku zniszczono urok poprzednich stuleci niebywałą dotąd ilością nienawiści, której nie znała nasza cywilizacja. Jego poglądy podzielał sam „cesarz poetów” J. W. Goethe nazywając absurdalnymi nowe ideowe przesłania, które miały tworzyć cywilizację europejską od schyłku XVIII wieku. Wiktor Hugo pisał na początku XIX wieku o poprzednim stuleciu: Epoka czerwona od wina i krwi. Nawet konając byłaś w orgiastycznym szale. Osiemnasty wieku, bezbożny „ukarany”. Społeczeństwo bez Boga, które Bóg pokarał. Natomiast z perspektywy już początków XX wieku najgłośniejszy filozof niemiecki Heidegger uważał ustępujący XIX wiek za najciemniejszy w dziejach starożytnych. Zaś Daniel Spasowicz nazwał XIX wiek zakazanym, gdzie siła szła przed prawem. Pojawia się pytanie, czy w wieku następnym – XX – było inaczej?